Ciasto:
650 g mrożonego szpinaku
1,5 szklanki cukru
5 dużych jaj
3/4 szklanki oleju
1,5 szklanki mąki pszennej
1,5 szklanki mąki krupczatki
4 łyżeczki proszku do pieczenia
Masa:
2x Krem karpatka + 800 ml mleka
oraz
1 owoc granatu
Szpinak należy rozmrozić i odcisnąć z nadmiaru wody.
Do miski wbijamy jajka i wsypujemy cukier. Ucieramy mikserem na wysokich obrotach na gładką masę. Nie przerywając miksowania powoli dodajemy olej. Następnie wsypujemy przesianą przez sito mąkę pszenną, krupczatkę i proszek do pieczenia. Na koniec dodajemy szpinak i ponownie mieszamy.
Blachę (40x25) wykładamy papierem do pieczenia i wlewamy ciasto. Pieczemy 60 min w piekarniku nagrzanym do 180 stopni. Gdy ciasto ostygnie, odcinamy wierzch i rozdrabniamy go na okruszki.
Przygotowujemy krem karpatka wg przepisu na opakowaniu. Zamiast tego kremu możemy przygotować np. bitą śmietanę. W takiej wersji ciasto też na pewno będzie bardzo dobre:)
Tak przygotowany krem wykładamy na ciasto i obficie posypujemy okruszkami, lekko dociskamy.
Wierzch ciasta posypujemy pestkami granatu.
O rany, ale oryginalny pomysł! Ciasto prezentuje się genialnie! :)
OdpowiedzUsuńNigdy bym nie przypuszczała, że można zrobić ciasto ze szpinakiem, w dodatku tak apetycznie prezentujące się ciasto! Świetny, nowatorski pomysł :)
OdpowiedzUsuńTak myślałam, że ten zielony kolor ciasto zawdzięcza szpinakowi. Oryginalnie i na pewno smacznie. Wiem, bo kiedyś już ciasto ze szpinakiem piekłam :)
OdpowiedzUsuńA wyjdzie na bezglutenowej mące?
OdpowiedzUsuńOsobiście nie przygotowywałam ciast przy użyciu mąki bezglutenowej, ale z ciekawości wczoraj "poszperałam" w internecie i znalazłam przepis na ciasto leśny mech przygotowane z takiej właśnie mąki.
OdpowiedzUsuńGenialne :) a jaki ma smak? czuć bardzo ten szpinak?
OdpowiedzUsuńCiasto ma "szpinakowy kolor", a w smaku szpinak jest praktycznie niewyczuwalny.
OdpowiedzUsuńWitam!
OdpowiedzUsuńWłaśnie wstawiłam do piekarnika i z niecierpliwością oczekuję efektu. Napiszę, gdy będzie gotowe.
Trzymam kciuki:)
UsuńDziękuję! :-)
UsuńWyszło super! Z braku krupczatki, użyłam mąki tortowej. Do ciasta dodałam owoc marakui- ma wyrazisty smak. Następnym razem przełożę je kremem śmietankowo-cytrynowym.
OdpowiedzUsuńFajnie, że wypiek się udał:) Rzeczywiście owoc marakui pasuje do tego ciasta:) warto go dodać!
Usuń