Kotlety ziemniaczane to dobry pomysł na wykorzystanie puree ziemniaczanego, które zostało nam z dnia poprzedniego. Do ziemniaków dodałam jeszcze puree z pieczonej dyni oraz pietruszkę.
Takie kotlety mogą stanowić samodzielne danie, albo dodatek do mięsa.
Ziemniaczano dyniowe kotlety podałam z pieczarkami faszerowanymi szpinakiem.
Składniki:
ok 250 g upieczonej dyni
ok 250 g ugotowanych ziemniaków
1 jajko
pęczek natki pietruszki
sól, pieprz
2 ząbki czosnku
bułka tarta (do obtoczenia)
olej do smażenia
8 dużych pieczarek
1/2 opakowania mrożonego szpinaku
3 ząbki czosnku
2 szalotki
1/4 szklanki startego sera grana padano
sól, pieprz
Kotlety ziemniaczano dyniowe
Do puree ziemniaczanego dodajemy puree z pieczonej dyni. Dynię przygotowujemy tak samo jak do - kremu z dyni z mleczkiem kokosowym i chilli (dynię obieramy i kroimy na kawałki, a następnie rozkładamy ją na blasze do pieczenia, polewamy 2-3 łyżkami oliwy, dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek oraz doprawiamy solą i pieprzem. Blachę wkładamy do piekarnika rozgrzanego do 200 stopni. Pieczemy ok 20 minut (do momentu aż dynia będzie miękka). Następnie miksujemy, aż otrzymamy puree). Dodajemy jajko, natkę pietruszki, przyprawy. Z masy formujemy kotlety, obtaczamy w bułce tartej i smażymy na złoty kolor.
Pieczarki faszerowane szpinakiem
Szpinak rozmrażamy i odsączamy na sitku. Cebulę kroimy i szklimy ją na patelni. Drobno posiekany czosnek dodajemy razem ze szpinakiem do cebuli. Przyprawiamy solą i pieprzem, posypujemy serem grana padano.
Pieczarki myjemy, osuszamy i odcinamy nóżki. Faszerujemy je masą szpinakową i wkładamy do nagrzanego do 180 stopni piekarnika na 20 minut.
Pieczarki myjemy, osuszamy i odcinamy nóżki. Faszerujemy je masą szpinakową i wkładamy do nagrzanego do 180 stopni piekarnika na 20 minut.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz